Portret to wyjątkowo satysfakcjonujące zadanie dla artysty, ale i niełatwe. Każda z technik, po jaką sięgniemy, ma swoje ograniczenia, ale i stwarza możliwości.
Zanim zabierzemy się do właściwej pracy, ćwiczmy dłoń, studiujmy zdjęcia i ludzkie twarze, odkrywajmy złożoność proporcji. Rysując, zaczynamy od koła, które wyobraża ludzką głowę. Choć twarz twarzy nierówna, następujące zasady sprawdzają się: odległość między oczami jest równa długości oka; szerokość nosa jest równa odległości między oczami; oczy – to może zaskakiwać – są osadzone w połowie głowy. Studia i praktyka przyniosą nam kolejne odkrycia. Rysujemy od ogółu do szczegółu, zostawiając cyzelowanie detali na koniec. Pamiętajmy o odpowiednim ołówku – do detali i szkicu twardy, do cieniowania miękki. Najlepiej użyć zestawów złożonych z ołówków o różnych właściwościach, np. z profesjonalnych kolekcji Staedler: Sketching Set (ołówki klasyczne, Jumbo i pisaki o różnej grubości kreski) lub Mars Lumograph (w różnych odsłonach – od złożonych przedstawień czerni po akwarele). Warto też zaopatrzyć się w narzędzia, służące do cieniowania i tworzenia przejść między kolorami, w rodzaju blenderów, wiszerów i gumki chlebowej.
Tworząc portret w technice suchych pasteli, stosujemy się do tych samych zasad dotyczących proporcji twarzy. Warto zastanowić się nad kolorem papieru, kolor biały jest na ogół pierwszym wyborem, ale charakterystyczne pastele świetnią wybrzmią na sepii, krafcie lub na czarnym tle (bloki Happy Color z serii Eco). Tu również rozpoczynamy od szkicu, który wykonujemy ołówkiem lub wybranym kolorem pasteli – ważne by użyć twardej kredki (sztyftu), który jest idealny do rysowania kreską. Kolory nakładamy miękkimi pastelami, rozcierając je palcami lub korzystając z narzędzi używanych w rysunku (wiszery, blendery). Zaczynamy od kolorów jasnych, stopniowo je przyciemniając. Zestawy suchych pasteli Staedtler to bardzo bogata paleta kolorów, wybór tonacji zależy od nas – możemy zdecydować się na ziemiste kolory ziemi, szlechetne fiolety lub bardzo ciekawe wizualnie odcienie skóry. Pastele to przede wszystkim rozcieranie i nakładanie kolorów, ale odpowiednio ostrząc przybory możemy tworzyć bardzo precyzyjne detale – brwi, rzęsy itd. Pastele są delikatne, pamiętajmy by zabezpieczyć obraz fiksatywą.
Portret w oleju to najtrudniejsza i najbardziej czasochłonna technika. Pewnym udogodnieniem będzie gotowe podobrazie bawełniane (białe, czarne lub w kolorze naturalnym), które zwolni nas z samodzielnego i wymagającego praktyki naciągania płótna na blejtram. Gromadząc narzędzia i materiały zaopatrzmy się w zestaw olei Happy Color – 12 kolorów to idealny punkt wyjścia. Nieodzowne są też pędzle o różnych kształtach i grubościach – stosownie do malarskiego zadania. Zaczynamy od szkicu, który ustawi nam kompozycję. Następnie nakładamy kolory, używając pędzla lub szpachelek do malowania. Nakładamy je delikatnymi warstwami, tak by zdążyła wyschnąć, zapobiegając niekontrolowanemu mieszaniu kolorów. Farbę nakładamy bezpośredni z tubki lub używamy palety malarskiej, tworząc stosowne odcienie. Namalowany portret zabezpieczamy impregnatem.
Akryl jest najwygodniejszą techniką malarską, farby świetnie kryją i szybko schną – praca jest tu mniej czasochłonna, wymaga wręcz pewnego tempa. Oczywiście, możemy wybrać farbę o różnym stopniu krycia, ale dodając nieco wody również osiągniemy bardziej przezroczysty efekt. Tu również posiłkujemy się różnymi pędzlami, cienkie do detali, grubsze do większych partii, możemy również użyć szpachelek. Akryl w wydaniu Happy Color zapewnia różne efekty wizualne, możemy sięgnąć po farby metaliczne, brokatowe, z efektem neonu lub fluo. Ciekawym rozwiązaniem jest też stosowanie różnych mediów, np. medium do spękań, które nada całości szlachetnej patyny. Całość również zabezpieczamy, używają werniksu akrylowego, który zapobiega m.in. blaknięciu kolorów.